Podczas Gali wręczenia Nagrody Instytutu Pamięci Narodowej – Semper Fidelis – jaka odbyła 15 grudnia br. na Zamku Królewskim w Warszawie miałem możliwość krótkiego wystąpienia publicznego.
Postanowiłem ten czas wykorzystać głównie na przedstawienie zamierzeń Stowarzyszenia mających zachować pamięć o Kresach oraz przekazać ten olbrzymi ładunek doświadczeń wspaniałych ale też doświadczeń dramatycznych naszym następcom – dzieciom i młodzieży.
To jest najważniejsze zadanie stojące przed nami, pokoleniem odchodzącym.
W lipcu 2022 roku na adres Pana Andrzeja Dudy Prezydenta RP został wysłany list o następującej treści:
Szanowny Panie Prezydencie!
Stosunki między Polską a Ukrainą nie są normalne. Są skażone inaczej przez obie strony opisywaną i intepretowaną wspólną, kilkusetletnią historią. Głównym problemem jest ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1939 – 1947. Po przekroczeniu granicy wschodniej widzimy flagi i pomniki przywódców organizacji, która zamordowała około 200 000 Polaków. Ukraińcy, po przekroczeniu tej samej granicy, uciekający przed barbarzyństwem wojny widzą otwarte domy, witających ich Polaków, ofertę pełnej opieki.
Następnej, bardziej sprzyjającej okazji do wspólnego ułożenia właściwych relacji polsko – ukraińskich nie będzie. Teraz jest szansa i czas na dokonanie czynu historycznego.
Kresowianie zrzeszeni w Towarzystwie Miłośników Lwowa i Kresów Południowo – Wschodnich, najstarszej i największej organizacji Kresowej w Polsce oczekują:
- uznania przez władze Ukrainy zbrodni na Kresach Wschodnich za ludobójstwo,
- umożliwienia, tam gdzie jest to możliwe, ekshumacji i godnego pochówku ofiar,
- upamiętnienia w sposób trwały miejsc kaźni,
- zakazu promowania morderców w przestrzeni publicznej.
Tekst ten został następnie opublikowany w kwartalniku Semper Fidelis – nr 3/167/2022 wydawanym od 34 lat przez Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo – Wschodnich.
To jest nasze, Zarządu Głównego, oficjalne stanowisko w sprawie ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Kresach Wschodnich.
Dajemy temu wyraz w dziesiątkach uroczystości organizowanych na terenie Polski przez nasze środowisko przy pomnikach i tablicach pamięci. Na łamach kwartalnika Semper Fidelis często umieszczamy opracowania poświęcone ludobójstwu.
Na w/w list nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi, nie odnotowaliśmy też konkretnych działań w sprawach poruszonych w liście.
Skoncentrowałem się na ludobójstwie ponieważ uznałem, że przy braku zdecydowanych działań władz centralnych sprawa może tkwić w miejscu i przekażemy naszym następcom problem nierozwiązany.
Zamordowano około 200 000 Polaków. Dotychczas ekshumowano około 2000 szczątków, a więc 1 – słownie jeden – procent. To jest przerażająca statystyka. Przy mało skutecznych działaniach władz centralnych i uporze strony ukraińskiej można mieć poważne wątpliwości o realizacji wypowiedzianej niedawno deklaracji czołowego polityka – będziemy ekshumować do ostatnich szczątków. Musimy zrobić wszystko aby ekshumacje były prowadzone. Ale może się okazać, i o tym mówiłem, że nie będzie to do końca skuteczne. I co wtedy? Co z tymi, którzy gdzieś tam leżą ? Także moi bliscy zamordowani w kwietniu 1944 w miejscowości Zady koło Drohobycza. Przecież Oni, Ich prochy wołają nie o zemstę lecz o pamięć. W swoim wystąpieniu zasugerowałem, nie ograniczając w żadnym wypadku ekshumacji, wypracowanie formy uczczenia ofiar i ich symbolicznego pożegnania. Wyobrażam sobie, że powinna to być ogólnonarodowa uroczystość, która uzmysłowi szczególnie młodym, że oddajemy pokłon, praktycznie żegnamy dzisiaj 200 000 rodaków zamordowanych przez sąsiadów, często braci.
To w żaden sposób nie powinno wstrzymywać ekshumacji. Powinna być przygotowana i przedstawiona publicznie mapa potencjalnych miejsc ekshumacji, przecież my to wiemy, udokumentowali to p.p Siemaszkowie i śp. Szczepan Siekierka. Rozpatrywanie tej sprawy fragmentarycznie, w kuluarach, daje efekty widoczne, czyli żadne.
Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo – Wschodnich zamierza zorganizować w kwietniu br. Konferencję, której będzie przyświecał jeden cel:
- wypracować formę ogólnonarodowego upamiętnienia ofiar ludobójstwa na Kresach Wschodnich z przedstawieniem postępu i perspektyw prac ekshumacyjnych.
Konkretne propozycje dotyczące tej Konferencji przedstawimy do końca lutego na łamach naszego kwartalnika Semper Fidelis.
Drodzy Kresowianie,
Po moim wystąpieniu na Zamku Królewskim otrzymałem bardzo dużo komentarzy. Były to opinie ciepłe, nieraz serdeczne ale były też krytyczne, nieraz bardzo krytyczne. Za jedne i drugie bardzo dziękuję, szczególnie za te krytyczne.
Uzmysłowiły mi one, jak wiele pracy przed nami. Mam pełną świadomość, że pełnej zgody w poglądach w Środowisku Kresowym nie będzie nigdy. To byłoby nawet szkodliwe, mogłoby nas uśpić.
Ale w sprawach zasadniczych możemy i jestem przekonany, że pójdziemy razem w duchu Aktu Zawierzenia odczytanego na Zamku Królewskim i przyjętego przez obecnych tam gości na stojąco. Oto ten tekst:
AKT ZAWIERZENIA
MARYJO – MATKO BOŻA
Członkowie i przyjaciele Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo – Wschodnich, jak w każdym roku, przybywają do Ciebie w ramach Ogólnopolskiej Pielgrzymki.
W tym roku obchodzimy 35 – lecie naszej zorganizowanej pracy na rzecz utrwalenia pamięci o Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej Polski.
We wrześniu 1988 roku we Wrocławiu została powołana do życia nasza organizacja. Pierwsza tak liczna w Polsce.
Po kilkudziesięciu latach wymuszonego milczenia mogliśmy głośno mówić o tym, o czym kazano nam zapomnieć – o Kresach.
MARYJO
Mija 78 lat od wypędzenia nas z Kresów Wschodnich. Transportowani w bydlęcych wagonach nie wieźliśmy majątku, dóbr materialnych. To nam zabrano. Ale prawie każda rodzina przywiozła stamtąd Twój wizerunek. Były to obrazy Matki Bożej z Ostrej Bramy z Wilna, Matki Bożej Łaskawej ze Lwowa, Matki Bożej Kołymskiej z Sybiru i wiele innych Twoich świętych wizerunków.
Dzisiaj znajdują się one w naszych domach we Wrocławiu, Świdnicy, Głogowie, Bytomiu i innych zasiedlonych przez wygnańców miastach i wsiach. Modlimy się do nich z naszymi dziećmi i wnukami. To dzięki temu kolejne pokolenia mają ciągłą łączność z Tobą i z naszą historią. Tak budujemy patriotyzm.
MARYJO – NASZA KRÓLOWO. Chcemy Ci podziękować za ciągłą obecność wśród nas i nieustanne orędownictwo u Twojego Syna.
Zawierzamy Twojej opiece wszystkie nasze sprawy.
My Kresowianie jesteśmy przy Tobie.
Jesteśmy przy Tobie i pamiętamy.
Jesteśmy przy Tobie, pamiętamy i czuwamy.
Wszystkim Kresowianom i Ich bliskim składam najserdeczniejsze życzenia spokojnych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia. W Nowym 2024 roku wszystkim Państwu życzę dużo zdrowia, pomyślności, spełnienia planów, energii i chęci pracy dla zachowania fenomenu Kresów.
Pamiętajmy, Kresy to nasz obowiązek.
Adam Kiwacki
Prezes Zarządu Głównego
Towarzystwa Miłośników Lwowa
i Kresów Południowo – Wschodnich.